Wesołych Świąt!!!

Nie sądziłam, że koniec roku tak szybko nadejdzie. Ostatni miesiąc był dla nas dość ciężki: najpierw Nika miała zapalenie oskrzeli, potem zapalenie płuc (a co za tym idzie tydzień spędziłyśmy w szpitalu), pękła nam rura w łazience i trzeba było rozwalić pół ściany, do tego co się miało zepsuć to się zepsuło... Maszynę musiałam odstawić w kąt i myślałam, że w tym roku już do niej nie zasiądę. Myliłam się... Tak więc dzięki "uprzejmości" mojego psa, mam do naprawy pogryzioną puchową kołdrę... Ale to już po świętach...

A teraz czas zarazić się świątecznym nastrojem :) Z tej okazji życzę Wam cudownych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, dużo prezentów pod choinką i niezapomnianego Sylwestra. Oby Nowy Rok przyniósł Wam spełnienie marzeń.

A teraz pora zabrać się za lepienie pierogów :) Do zobaczenia za rok!!!

Wyróżnienie od Libeelula :)

Kilka dni temu dostałam informację o wyróżnieniu Liebster Blog od Libeelula. Bardzo dziękuję za taką miłą niespodziankę :)

Zasady zabawy są takie:

"Nominacja Liebster Blog jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów (poniżej 200) ,więc daje to możliwość ich rozpowszechniania. Po odebraniu wyróżnienia należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."


Pytania, które otrzymałam od Libeelula:
1.Ulubiona piosenka/kolęda Bożonarodzeniowa?
- nie posiadam takowej.

2.Święta w domu czy poza nim?
- zawsze z rodziną, czasem w domu czasem poza nim.

3.Sanki, narty czy snowboard?
- zdecydowanie sanki :)

4.Choinka żywa czy sztuczna?
- żywa, sztuczna nie daje tego klimatu świąt.

5.Na Wigilii barszcz czy zupa grzybowa?
- tradycyjnie u mnie w domu jada się barszcz z uszkami, u teściów grzybową, więc jadam i to i to :)

6.Ozdoby na choinkę kupujesz czy robisz ręcznie?
- ręcznie robiłam chyba tylko za dziecka, ale pewnie jak córka będzie większa to zaczniemy robić ozdoby.

7.Życzenia Świąteczne wysyłasz na tradycyjnych kartkach czy sms'em?
- sms'em, choć co roku sobie przyrzekam, że za rok wyślę tradycyjne kartki...

8.Prezenty przynosi Mikołaj czy mama?
- Mikołaj :)

9.Ulubiony świąteczny kolor?
- czerwony.

10.Zapach Świąt to..?
- zapach choinki.

11.Czy odpowiadanie na te pytania było przyjemnością czy męczarnią???
- przyjemnością :)


A teraz pytania ode mnie (też świąteczno-zimowe):
1. Najfajniejszy prezent świąteczny to...
2. Najbardziej nietrafiony prezent świąteczny to...
3. Co chciałabyś znaleźć pod choinką w tym roku?
4. Ulubiona potrawa świąteczna...
5. Najmniej lubiana potrawa świąteczna...
6. Sylwestra spędzasz w domu czy poza domem?
7. Robisz postanowienia noworoczne?
8. Co najbardziej lubisz w zimie?
9. Kiedy ostatnio ulepiłaś bałwana?
10. Czy nosisz czapkę?
11. Twoje sposoby na rozgrzanie się zimą.

Do wyróżnienia nominuję:
1. AnaYo (http://oszyciu.blogspot.com/)
2. Ewanka (http://ewankaszyciedom.blogspot.com/)
3. Replay (http://handmadebyreplay.blogspot.co.uk/)
4. Eduszka (http://eduszka.blogspot.com/)
5. Siencja (http://siencja.blogspot.com/)
6. Artmamowanie (http://artmamowanie.blogspot.com/)
7. Wiola (http://pracowniawioli.blogspot.com/)
8. Pchle psotki (http://pchlepsotki.blogspot.com/)
9. Nailla (http://ce-la-faccio.blogspot.com)
10. la-Pe (http://szycie-moja-pasja.blogspot.com/)
11. PuderCraft Anula_un (http://pudremposypane.blogspot.com/)

Miłej zabawy :)

Edit: Przepraszam bardzo Naillę za błąd w spisie blogów wyróżnionych. Już wszystko jest poprawione.... :)

Ciuszek za grosze

Jakiś czas temu wybrałam się pobuszować po lumpeksach. Dla siebie oczywiście nic nie kupiłam, ale znalazłam fajną męską bluzę za coś około 3zł :) Bluza ogromna, więc idealnie nadająca się do przerobienia jej na coś dziecięcego.

Akurat na dworze zimno, więc zdecydowałam uszyć długą bluzę dla Niki. Taką za pupę, ze ściągaczami. 

Bluza przed przeróbką

Jako, że nie przepadam za wszywaniem rękawów, wybrałam model, w którym jest to bardzo proste :) Na zdjęciach poniżej szwy ozdobiłam fioletowymi wypustkami, więc są doskonale widoczne.

Przód

Tył

Nareszcie moja modelka zaczęła współpracować i dała sobie pstryknąć fotki podczas przymiarki:

Komplet z polarku

Od dłuższego czasu poszukiwałam fajnego polarku we wzorki. Niestety ceny większości zdecydowanie przewyższają możliwości mojego portfela. I tak sobie dumałam do czasu, gdy Nika dostała prezent od babci - kocyk z polarku. I mnie olśniło! Czemu by nie wykorzystać tkaniny z takiego właśnie koca! Tak więc koc kupiłam, pocięłam, pozszywałam i oto efekt:

Komplet składa się z bluzy z kapturem oraz spodni.

 Kaptur, rękawy i nogawki wykończyłam ręcznie.

Spodnie mają możliwość regulacji obwodu w pasie.

Zmiana planów...

Niestety dzisiejszy dzień zaczął się od kiepskiej wiadomości. Moje marzenia o zakupie owerloka i hafciarki muszą zostać odłożone w czasie. Na poprawę humoru postanowiłam zorganizować na blogu candy :) Dokładne informacje pojawią się wkrótce. Do wygrania na pewno będą tkaniny, ale chciałabym dodać także coś własnoręcznie zrobionego. Co to będzie jeszcze nie wiem, ale jak macie jakieś propozycje to piszcie w komentarzach!

A teraz coś dla oka :)
Sukienka na bazie tuniki w serduszka. Wykonana z delikatnie rozciągliwego sztruksu. U dołu ozdobiona koronką.

Alladynki

Dziś przedstawiam pierwszy z obiecanych uszytków. Tkanina aż się prosiła o uszycie z niej alladynek. Krój trochę mało popularny wśród ciuszków dziecięcych, więc przy tworzeniu wykroju nie za bardzo było się na czym wzorować. Żeby nie zniszczyć takiej ładnej tkaniny spróbowałam najpierw uszyć spodenki z bawełny, która już jakiś czas leżała w szafie i nie miałam pomysłu, co by z niej zrobić. Efekt mnie pozytywnie zaskoczył:

Obecnie są to Niki ulubione spodenki do spania :)

Po zaakceptowaniu pierwowzoru przystąpiłam do szycia docelowych spodni. Wprowadziłam jednak jedną zmianę i zamiast grubek gumki w pasie i przy nogawkach, wszyłam trzy cienkie. Oto efekt końcowy:

Na koniec temat okołoszyciowy :)
Poszukiwałam od dłuższego czasu organizera do guzików. Skrzynki i pudełka dedykowane akcesoriom krawieckim mają zaporową cenę, więc zaczęłam rozglądać się za skrzynkami na narzędzia. W Leroy Merlin znalazłam idealny organizer! Posiada on w każdej z sześciu szuflad po cztery małe przegródki i trzy duże. Pomieści na prawdę dużą ilość guzików!

Się szyje...

Dziś mija dwa tygodnie od mojego ostatniego posta. W salonie zrobiłam małe przemeblowanie i w końcu dorobiłam się porządnego kącika szyciowego :) Zostałam także obdarowana nowymi tkaninami, worem muliny i stertą guzików. Tak mnie to zmotywowało do szycia, że rozpoczęłam szycie aż trzech rzeczy na raz. Jeszcze ani jednej nie skończyłam, ale pstryknęłam fotkę podczas przymiarki jednego z ciuszków - polarkowej bluzy.

Nice bluza się tak spodobała, że nie dała jej zdjąć :)

Sukienka w grochy

Dziś przedstawiam sukienkę, nad którą pracowałam przez ostatni tydzień. Trochę to długo, ale i czasu niezbyt wiele było, a i sukienka do prostych nie należy :) Wykrój wzięłam ze strony Papavero, ale dorobiłam dodatkową, piątą plisę. I oto efekt:

Pieski w roli głównej

Dziś na tapecie piżamka. Najpierw pomyślałam sobie: bułka z masłem. Jednak po przemyśleniu tematu stwierdziłam, że wcale nie będzie tak łatwo, gdyż nigdy wcześniej nie szyłam zapięcia "polo". Trochę poszperałam w necie i znalazłam fajny tutorial na stronie Husqvarny. Wyszło całkiem nieźle, jak na pierwszy raz:

Jak miło jest wygrać

Jaka miła niespodzianka przed chwilą mnie spotkała - wygrałam konkurs organizowany na stronie utkani.pl !!! Już się nie mogę doczekać, jak coś uszyję z wygranych tkanin :)

Tunika w serduszka

Od kiedy zobaczyłam w telewizji sezon 7 programu "Projekt: Kreator mody" i świetne projekty Setha Aarona, zakochana jestem w połączeniu geomatrycznych czarno-białych wzorów z żywym kolorem. Przyszedł więc czas na uszycie czegoś właśnie w takim zestawieniu kolorystycznym.

Wybrałam połączenie pepitki z czerwienią i żółcią - idealne dla dziewczynki.

Jako, że szafa Niki pęka w szwach, jestem skłonna odsprzedać tę tunikę (roz. 92). Jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę o kontakt: puella.eximia@gmail.com

EDIT: SPRZEDANE!!!

Spodenki dla Bartka

Kilka dni temu dostałam pierwsze zamówienie na ciuszek dla dziecka :) Było to dla mnie ciekawe wyzwanie, gdyż nigdy wcześniej nie szyłam na chłopaka. W dodatku jedyny chłopięcy materiał, jaki posiadam to szary, nudny polar. Oto, co udało mi się z niego stworzyć:

Przeróbka

Dwa posty wcześniej wspominałam o spódnicy, którą przerabiam na sukienkę. W końcu udało mi się ją skończyć :)
 

Spódnica przed przeróbką:

 

Spódnica przerobiona na sukienkę: