Trochę się ostatnio monotematyczna zrobiłam :P Ale co zrobić, gdy tkanin na jaśki przybyło :) Zresztą na tę chwilę czekałam dwa miesiące, bo wtedy właśnie dostałam informację, że wygrałam wór skrawków od
mamine.pl.
Nie będę już więcej zanudzać :) Jaśki:
|
Takich uszyłam dwie sztuki |
Tkanin mam jeszcze bardzo dużo, więc tym razem wyślę wszystkie hurtowo, jak powstaną kolejne :)
To wcale nie takie zwykłe jaśki, bo jeszcze aplikacje i łączenia różnych kolorów...trochę się napracowałaś i jaki świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Na szczęście Nika ostatnio odkryła możliwość samodzielnej zabawy i mam chwilę na szycie :)
UsuńBardzo fajne jaśki :). Z sercami mi się chyba najbardziej podoba :D
OdpowiedzUsuńBardzo wesołe i optymistyczne :) Oby dobrze służyły :)
OdpowiedzUsuń