Cicho się tu zrobiło, ale nie myślcie sobie, że odpuściłam prowadzenie bloga! Maszyna nadal siedzi schowana na szafie i czeka na moment, kiedy z mieszkania wyjdą robotnicy i skończy się remont. A ja? Myślę, myślę i myślę :) Chyba nadszedł czas na zmiany! Jakie? Tego dowiecie się we wrześniu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz