poniedziałek, 3 listopada 2014

Przygotowania do zimy

Nie przepadam za zimą! Nie lubię marznąć! Nie lubię, gdy szybko robi się ciemno! Niestety póki zmuszona jestem mieszkać w naszej strefie klimatycznej, muszę sobie jakoś radzić. Jednym ze sposobów rozgrzewania siebie zimą są termoforki.




Zaobserwowałam ostatnio szał na takie z pestkami wiśni, więc i taki mieć zapragnęłam :) Ponieważ to termofor rodzinny, wszyłam też metki do mamlania.



Jako prezent powstał też termofor w wersji dorosłej - dla mojej Mamy (jeszcze większego zmarźlucha niż ja!).



Trzymajcie się ciepło!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz