poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Minky w akcji :)

Co chwilę powtarzam sobie, że już nic nie szyję i wyciągnę maszyny dopiero po porodzie... Taaa... Ja nadal w dwupaku, a maszyny co chwile wyciągam i coś tam jeszcze na nich dłubię :)

Kilka dni temu uszyłam więc komplet dla pewnego 5-latka. Komplet składa się z poszewki na poduszkę oraz niegrubego kocyka. Wszystko w motywie marynarskim.


Kocyk i poszewka na poduszkę z jednej strony posiadają bawełnę a z drugiej minky w kolorze electric blue. Dodatkowo kocyk posiada wstawki z żółtej bawełny, dzięki czemu komplet jest bardziej wesoły :)





Pierwszy raz szyłam coś z dość popularnej ostatnio tkaniny minky. Fakt, że tkanina milusia w dotyku, ale szycie z niej nie należy do najłatwiejszych. Po pierwsze nieodpowiednio zabezpieczona ściegiem owerlokowym zostawia małe kłaczki. Po drugie naciąga się podczas szycia. Na szczęście są to problemy dotyczące jedynie krawcowych :) Dla użytkownika zostaje jedynie cieszyć się miękkością i puszystością tego materiału :)

6 komentarzy:

  1. Kocyk cudny, i mam podobne odczucia względem zszywania czegokolwiek z minky, do szewskiej pasji ten materiał potrafił mnie doprowadzić :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ufff :) bo myślałam już, że to tylko ja jakaś dziwna jestem :)

      Usuń
  2. komplecik wyszedł Ci pięknie. To jak jeszcze w dwupaku jesteś a poród na dniach to z maszyną szybciej Ci minie czas, a poza tym jak takie rzeczy szyjesz to korzystaj bo pięknie Ci wychodzi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Faktycznie przy maszynie czas szybciej leci, więc coś tam dłubię jeszcze :)

      Usuń
  3. Jeszcze nie próbowałam szyć z minky, ale też mnie kusi. Musze spróbować. Komplecik bardzo ładny:) Dziękuję za udział w wyzwaniu szuflady. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. O to masz komplet! Syn zachwycony. Drugi obrazony, ze takiego nie ma. Tatus obu zachwycony tez chce taka kolderke! Iza wracaj do pracy :-)

    OdpowiedzUsuń